wykopaliska ;-)

wtorek, 20 kwietnia 2010

Grunt to ambitny tytuł. Wpis nr 7

Pewnie po raz kolejny wpisałeś sobie w tym tygodniu w pasek adresowy "http://", wtedy pierwszy od góry wyskoczył Tobie link do niniejszego bloga, wybrałeś go z listy, cisnąłeś ENTER i zapewne sądziłeś, ze znów się rozczarujesz i nie będzie nowego wpisu.
Ale ja kochani czytelnicy jak zwykle nie odpuszczam w ciągłym zaskakiwaniu Was i gdy tylko wszyscy wyczekujący tracą wiarę i nadzieję i ponaglają o wpis, znienacka w środku nocy wstawiam notkę :)

Co w trawie piszczy :

1. Chyba wypada zacząć od ostatnich ćwiczeń z NPH. Ala przyjechała specjalnie wprost z przeziębienia na zajęcia dr.hab.Zo., który jak się okazuje miłuje sale które są doszczętnie wywietrzone. Doktor po sprawdzeniu obecności prosi o otwarcie okien na co Alicja kontruje, że jest lekko przeziębiona, więc ewentualny przeciąg może niekorzystnie wpłynąć na jej punkty zdrowia. Wykładowca zareagował nadspodziewanie szybko i zdecydowanie: spokojnym tonem nakazał Ali natychmiastowo opuścić salę jednocześnie informując, że te zajęcia zostają usprawiedliwione. Naszej koleżance nie mogącej dojść do słowa nie pozostało nic innego jak zwiewać drzwiami żegnając się grzecznie. I tak w ten sposób te zajęcia dla niej przeminęły z wiatrem ;-) Ale jeśli sądzicie, że to iż przeciąg wywiał ją z NPHów było Ali na rękę to się grubo mylicie. Wrócić musiała do domu, bo młodości szkoda by czekać na angielski po którym nie ma ćwiczeń z Historii Starożytnej.

2. Innym bohaterem zajęć został Stach. Otóż ze względu na swoje niedojrzałe zachowanie - nasz kolega się odezwał, a fe! - został upomniany oraz przesadzony z ławki ostatniej do pierwszej, nota bene na krzesło ewakuowanej w akcji ratunkowej zdrowia Alicji. Staszek oczywiście podjął próbę autoresocjalizacji, obiecał, że się już uspokoi ale tak naprawdę to dopiero dr.hab.Zo go zdeprymował do dalszych rozmów jakże straszliwym dla naszych uszu zdaniem :

"-Jeśli się Pan nie uspokoi to wstawię panu uwagę."

No po prostu koszmar podstawówki powrócił i padł blady strach na nas, bo teraz gdy będą wstawiane nam uwagi to czy mamy się złożyć na dziennik ?! Podobno na USOSie już powstały specjalne tabelki w które mamy sobie wzajemnie wstawiać proponowane oceny z zachowania :P

3. A tak w ogóle to na NPH siedzimy obecnie w genealogii i oprócz nauczenia się rodowodu Kazimierza Wielkiego do IV czy V pokolenia wstecz mamy wykonać trzy swoje drzewa genealogiczne. Tutaj też wypada wspomnieć o Stanisławie, który zgodnie ze wzorem, wpisywał pod nazwiskami piastowane funkcje za życia pełnione. I tak pod swoim wujkiem dopisał "Ślązok" a przy swoim nazwisku "taki sobie chopek" :P

4. Na GeoHisie mieliśmy jakże ciekawe zajęcia o podziałach administracyjnych i to w sumie tyle w tym temacie. Na końcu ich jednak pan doktor Z. zaprosił nas do uczestnictwa w przyszłoponiedziałkowych dni jakiś tam na których będą odczytywane odczyty prawdopodobnie o Kazimierzu Wielkim. I tutaj może mały cytacik:
"- Swój odczyt wygłosi także profesor W., to jest tak sędziwy człowiek, naprawdę. Nie wiem ile ma lat ale to dla was chyba ostatnia okazja, żeby go obejrzeć na żywca."

5. Tydzień temu TI nie było, w tym tygodniu TI nie było, w przyszłym tygodniu TI nie będzie bo ww.wystąpienia o KazWlk są, za dwa tygodnie weekend majowy i też nie będzie TI. Szlag nie pamiętam nawet od czego to jest skrót TI...

6. Angielski, grupa Pro :
Pani Mgr Kar - CENZURA - pani magister nie życzy sobie wszak cytowania :D
Kafar - No ja no uważam, nie wiem kto to powiedział, Paweł czy jakiś inny mój kolega w autobusie, że...
Paweł - Nazwałeś mnie "kolegą" ^^ ?? <3

7. We wtorek swoje wystąpienie na socjologii zaprezentowała grupa czwarta w składzie Daria, Anna, Michalina, Patrycja, Jarosław i Kartezjusz. Nie wiem niestety z autopsji jak wyglądały poprzednie wystąpienia ale Karolina szczerze przyznała, że referat o meandrach miłości był jedynym którego wysłuchała z zaciekawieniem. Zgodnei z tym co zapowiadała pani od socjo przed referatem Ci co byli na sali obecni powinni już wiedzieć coś więcej o miłości i lepiej sobie z nią radzić. Generalnie socjologia umożliwia zrozumienie tego zagadnienia, bez tego się nie da żyć i funkcjonować i nie wiadomo jak sobie radzili z tym nasi przodkowie kiedy socjologia była po nic potrzebna.
Powracając jednak do grupy socjomiłości to mi szczególnie utkwił tekst na podryw zaproponowany przez Grupę nr4 :
"-Bardzo dobrze wyglądasz w czarnym, czy dasz mi swój numer telefonu?"
Podrywaczom życzymy sukcesów ;-)

8. Jakże różne opinie wywołuje mój skromny blog. Jedni mówią, żebym sobie znalazł inne zajęcie, drudzy popędzają, co by były nowe wpisy, inni się boją odzywać by nie byli biało na czarnym cytowani, a jeszcze inni chcą tu trafić! Dajmy na to Michalinę H. Misia - takie miano nadała jej Alicja - ma wyraźne życzenie i żal: dlaczego wciąż, pomimo zawrotnej ilości wpisów, nie pojawiła się w jego treści ? Michalino - a czy ty masz świadomość, że to może i lepiej :P ?! Ale dobrze - skoro tak bardzo chciałaś tu trafić to proszę bardzo, następny akapit, punkt 9. jest przeznaczony tylko i wyłącznie dla Ciebie :D

9. Akapit o i dla Michaliny. Michalina jest posiadaczką rzadkiego nazwiska na literę H. którego nikt nie wymawia poprawnie (wyjątek - doktor Kar.) a jej się nawet nie chce błędzących poprawiać. Jest szczupłą szaroniebieskooka blondynką, która nie zawsze na głos, potrafi jednym zdaniem podsumować (i zgasić :P ) człowieka. Pochodzi z Lotynia, to jest chyba gdzieś koło Chojnic :P No i proszę bardzo Michalino- masz cóześ chciała, jesteś na blogu, O !

10. Ha ha ha wielkie mi rzeczy, zapomniałem że muszę wysiąść na przystanku i musiałem prosić kierowce o otwarcie drzwi, no wielkie mi rzeczy, phi ! Nawet o tym nie wspomnę w notce bo nie warto !

Morał:
"Pan jesteś błogosławiony miedzy niewiastami." - mgr.Sp.

2 komentarze:

  1. Oj pan chyba się Miśce nigdy w oczy nie patrzył skoro kolor pomylił ;p

    OdpowiedzUsuń
  2. bo Paweł mi w oczy patrzy, hihihi;-)

    opuściłam tą, zresztą jak i wszystkie poprzednie socjologię, a podobno było przeciekawie;) seks i te inne sprawy^^

    a o uwadze nie słyszałam^^
    ale faktycznie strach się bać;p

    PS.Pawełku, cierpisz na bezsenność?

    OdpowiedzUsuń