wykopaliska ;-)

wtorek, 18 maja 2010

waszą Utopię utopię w potopie

Wybaczcie, że tak zamulam z wpisami ale termin goni termin i ciągle z czymś zalegam!
Wisła się ostro wpieniła, Odra zresztą też nabrała wody w usta, od tygodnia terroryzują nasz kraj. Z miasta do miasta płyną, a mniejsze wsie to już w ogóle pantha rei. Na domiar złego co jakiś czas pada !
Niektórzy to się spodziewają, że Wisła przed Bydgoszczą zawróci bo w tym mieście wszak nic się nie dzieje !
Optymiści jednak uspokajają - "dopóki Wisła płynie Polska nie zaginie".

1. Natomiast pesymiści zwracają uwagę na fakty - przemysłową już częściowo zalało (patrz-->artykuł)a fala kulminacyjna ma podejść do nas około 15tej. Niby od rzeki oddzielają nas zakłady przemysłowe ale czy nie powinniśmy na TI iść w kąpielówkach ? Tak czy siak o zamknięciu i odwołaniu zajęć a co więcej ewakuacji uczelni ani widu ani słychu, może po raz pierwszy od lat w basenie i fontannie na dziedzińcu pojawi się woda.
Powiem jedno - ja tylko czekam na uwagi dotyczące powodzi na Geografii Historycznej :D

2. Apropo GeoHisu na zeszłoponiedziałkowych zajęciach zadano nam pytanie ile to jest w skali 1:100 000 w rzeczywistości. No to paweł mówi, ze to 1kilometr. Na co pan wykładowca odpowiedział, ze na tej mapie (tu pokazał mapę) Nakło by wypadło poza mapą. No ale Remik z Jackiem liczą i też im wychodzi ze to 1km. Ale pan doktor nadal nie był przekonany. Chwilę jeszcze walczyliśmy, potem zrezygnowaliśmy, choć zostaliśmy przy swoim. No to w końcu pan doktor nakazał wyjaśnienie matematyczne zjawiska przekładania skali na rzeczywistość. To wywołało kolejną dyskusję odnośnie przeliczania i gdy w końcu coś tam zostało udowodnione to powiedziano nam magiczne (patrz--> morał) które zaprzeczyło dyskutowaniu, O ! :P
Pan poruszył także temat statystyki na studiach i jego zdanie nieopatrznie obiło się o uszy Remigiusza który wdał się w kolejną debatę nt. przydatności tegoż przedmiotu. No i efekt taki, że nie warto się wdawać w dyskusję gdy się jest na przegranej pozycji :P

3. Na łacinie poprawiliśmy koło, dużo łatwiej się je pisze gdy wiadomo z czego ono jest :P A poza tym to nie wiedzieć czemu grupę pierwszą niezwykle rozbawiło gdy paweł odmienił w dativie zaimek hic - D. Huius

4. Z cyklu deklinacja tygodnia trzy rodzaje słowa terrabillis by Krzysztof:
M: Tibilisi, F: Tibia, N: Terrible

5. W środę był wykład z profesorem z Rumunii. Miał być nt. Dacji ale zamiast tego mieliśmy rys historyczny Rumunii. Angielski profesora specyficzny ale fakt władania przez tego pana siedmioma językami imponujący :D Próbkę możliwości lingwistycznych pana profesora (kurcze nie pamiętam jak się nazywał)miał okazję poznać conotkowy bohater niniejszego bloga - Remigiusz. Pan profesor zapytał go in english czy wpisy do indeksów musimy zbierać po każdym wykładzie. No ale Remik nie zczaił i nieopatrznie powiedział , że mówi po francusku. To mu profesor wyjechał par francaise tak że Remas zwiątpił w to czy kiedykolwiek uczył się tego języka :p Ale pan psor się nie poddawał, zagadał jeszcze zie deutsch i tu nasz kolega student postanowił wybrnąć z sytuacji sprytnym "Ok, thank you, goobye!" ^^

To tyle bo muszę wracać do pisania listy uczestników biwaku mojej drużyny. Yo !

Morał:
1)"Matematyka to fakty i z nimi się nie dyskutuje."
2) "We all live in a yellow submarine"

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz